W czerwcu ślub…
Nie było łatwo, ale daliśmy radę. Pozałatwialiśmy co trzeba było i jakoś do tego ślubu doszło. Kto nie wierzy nich zobaczy, ja na prawdę miałam kiecke ;):
Nie było łatwo, ale daliśmy radę. Pozałatwialiśmy co trzeba było i jakoś do tego ślubu doszło. Kto nie wierzy nich zobaczy, ja na prawdę miałam kiecke ;):
Teraz możemy ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że fajnie było. Dobre jedzienie, fajna piekarska restauracja o nazwiePOD LASEM (w prawdzie bez obiecanych koni...)i przede wszystkim super kapela - polecamy zespół AKORD. Bardzo dobrze się bawiliśmy i dziękujemy wszystkim za wspaniałą zabawę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz