Dokładnie ta sama trasa co w 2007 roku na rowerze. Te same drogi, te same ścieżki. Prawie nic się nie zmieniło. No może poza tym, że wtedy jechaliśmy trzy tygodnie, teraz zajęło nam to 3 dni.
Zapraszamy do zapoznania się z trasą i przejrzenia zdjęć.
Tak, macie rację, na każdym zdjęciu jest trampek… tak to jest jak się spełniają marzenia…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz