niedziela, 18 marca 2012

Marzec 2012 Miasteczko Śląskie Zalana kopalnia

Wczoraj dopisywała pogoda więc nareszcie rozpoczęliśmy sezon.
Pierwotny plan to z domu na Pyrzowice,  stamtąd na Zendek i z powrotem do Piekar. Łącznie ok 60 km.

Zapomnieliśmy tylko, że z roku na rok jesteśmy coraz starsi i do formy będziemy dochodzić coraz dłużej... Zatem w drodze szybko zmieniliśmy plan i pojechaliśmy na Bibielę... Zalana Kopalnię. Z 60 km zrobiło się 37  :)
Dojechaliśmy na miejsce, tam zrobiliśmy sobie piknik  i poopalaliśmy się na kocyku :) Udane otwarcie sezonu.



Poniżej mapka i kilka zdjęć (po przejściu na Sporttrackera):





Bardzo fajny opis tego miejsca wraz ze zdjęciami można zobaczyć na http://www.krzysztofgierak.pl/2011/04/bibiela-zatopiona-kopalnia-wsrod.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz